Witajcie!
Czasem mam takie uczucie, że nikt tu nie zagląda i pytam się siebie - dlaczego ja w ogóle coś piszę? Potem mówię sobie - a może jednak ktoś z tego korzysta lub jest po prostu ciekawy? I w tym momencie wchodzę i piszę nowy post. Tym razem czas, w którym nie miałam motywacji do napisania był wyjątkowo długi - przepraszam.
Nie mam raczej nic konkretnego, ale jest kilka rzeczy, o których chciałabym żebyście wiedzieli. Stworzyłam szablon (ale jaki to tajemnica ;) ) i już ,,wcielam go w życie". Ostatnio zrobiłam kartkę imieninową, której skombinowałam filcową okładkę. Wiem, to zdecydowanie nie ideał, ale wierzcie mi, starałam się :).
W poniedziałek szóstego lutego pojechałam do mojej Babci w celu uczenia się szycia na maszynie. Ja nie posiadam maszyny, ale Babcia ma i zaproponowała mi póki mam ferie, że przyjdę i trochę poszyjemy. Maszyna ma równo 30 lat, więc już nie jest taka młoda, ale jest dalej sprawna :).
Tylko, że do czasu. Poszyłyśmy może z 1,5 godziny i bęc. Maszyna odmówiła posłuszeństwa. Zamiast jechać prosto, szyła w jednym miejscu. Myślę, że to nic wielkiego, ale trzeba pojechać z nią do naprawy. Tak więc na razie nie poszyję tak prędko. I tak bardzo mi się podobało - maszyna to jest po prostu cud! :)
Ciekawa jestem co wy ostatnio robicie, czym się zajmujecie? Może coś związanego z szyciem? ;) Piszcie!
Pozdrawiam was!